Kontrasty...

O gustach nie dyskutuje się. Są takie, jakie są i tyle. Tyle, że niektóre utwory nas zachwycają, inne z przyjemnością wyłączymy...

Postanowiłem połączyć ze sobą wykonania, które mi nie podobają się z różnych przyczyn, ale wyłączam tutaj upodobania polityczne. Podział jest tylko jeden - wykonanie zasługuje na uznanie, bądź też warto posłuchać kogoś innego. Z zasady nie będę ujawniał swoich ocen, bo i po co ?

Ważne, że na moim blogu znajdą się bardzo różne utwory i bardzo różni wykonawcy... a już to połączenie pozwoli na poszerzenie grona zainteresowanych moim blogiem. Uważam, że jeżeli każdy znajdzie coś dla siebie - wzajemnie znajdziemy wspólne zdanie - jeżeli nie na temat tego czy innego wykonania - to może w innych dziedzinach znajdziemy chociaż cień konsensusu...

A teraz niech zagrzmi muzyka. Jak wspomniałem - nie ujawniam moich osobistych ocen ani do wykonawcy, ani też do prezentacji utworu.